|
:: Strona główna
Opowiadania :
Dodatkowe gorące, namiętne i pełne upojnego seksu znajdziesz w serwisie sex-porno.biz, pod nastepującymi tytułami:
Książki
:: Dla panów
:: Dla pań
:: Dla par
|
|
Seks w aucie
Pamiętam chwilę, gdy kochaliśmy się w samochodzie. Pamiętam niemal każdy Nasz ruch ze szczegółami. Było Nam tak dobrze razem. Czy i ty pamiętasz ten namiętny moment gdy pieściłem Twe ciało w aucie ?
Był wtedy słoneczny letni dzień, jechaliśmy na wczasy w góry. Już nie mogliśmy się doczekać, gdy wspólnie wejdziemy do hotelowej wanny, kiedy zaniosę Cię do łóżka i będziemy uprawiać seks. Nie wytrzymaliśmy do tej chwili.
Kiedy jechaliśmy co chwilę spoglądałem na Twe nogi, ty również nie byłaś obojętna. Oblizywałaś delikatnie swe usta, rozpięłaś nieco bluzeczkę i to nie dla tego, że było gorąco, bo w samochodzie mamy klimatyzację. W końcu już nie mogliśmy dłużej czekać. Wjechałem w pierwszy napotkany leśny zjazd, podjechałem samochodem na tyle daleko, aby nie było Nas widać od strony szosy, no i się zaczęło.
Przeszliśmy na tylnie siedzenie, gdyż tam po odsunięciu przednich foteli było więcej miejsca. Położyłaś się, ja rozpiąłem Twą bluzeczkę do końca. Całowałem Twój brzuch, masowałem twe nogi w okolicach cipki, odpiąłem biustonosz, by dostać się do Twych uroczych cycuszek. Początkowo je delikatnie masowałem, a gdy Twe sutki stwardniały, zacząłem lizać ich obrzeża. Widziałem jak wtedy Twój dekolt się rumieni, czułem przez majtki, jak z cipki wypływają soki, słyszałem coraz wyraźniejszy oddech. Zsunąłem spodenki, zaś slipami zajęłaś się Ty, ściągając je stopami. Pieściłaś penisa bosą stopą, a ja w tej chwili ściągnąłem z Ciebie majtki i zacząłem rozbić minetkę, tak jak tylko potrafiłem najlepiej. Wylizałem soki wypływające z Twej cipki, całowałem brzuch, pieściłem piersi, bawiłem się starczącymi sutkami. Wsunąłem się na Ciebie, lecz było Nam trochę niezręcznie, gdyż nie miałem jak się zaprzeć jedną ręką.
Wyszliśmy więc z samochodu, Ty się pochyliłaś i robiliśmy to Na pieska, od tyłu. Namiętnie wtedy ściskałem Twe pośladki, posuwałem się w Tobie i było mi tak dobrze, że w końcu stało się. Doszedłem i nie pamiętam już kiedy ostatnio miewałem tak intensywny wytrysk.
Odsapnęliśmy, zaczęliśmy się ubierać, Ty jeszcze w między czasie wycierałaś nawilżającymi chusteczkami resztki wypływającej z cipki spermy. Wsialiśmy i ruszyliśmy dalej na zasłużony odpoczynek.
Po tamtej chwili do dziś na tylnim siedzeniu samochodu widnieje plama z naszych soków rozkoszy. Gdy ktoś się dziś pyta, skąd ta plama się tam znalazła, odpowiadam że rozlał mi się tam sok, gdy wiozłem zakupy. Jak było naprawdę, tylko my wiemy i nie żałujemy tamtej chwili. Chciałbym za rok znów się kochać z Tobą w tym samym miejscu.
|
|